Site Logo
  • Pejzaż
    Góry
  • Pejzaż
    Miasta
  • Inne
    Architektura
  • Inne Pejzaż Sport
    Sporty zimowe
Site Logo
  • Strona główna
  • Grafika (chronologicznie)
  • Plakaty (serie)
    • Schroniska
      • Beskid Śląski – wszystkie schroniska
        • Polskie schroniska turystyczne Beskid Śląski
        • Błatnia
        • Gospoda Biały Krzyż
        • Klimczok
        • Kozia Góra (Stefanka)
        • Magura – kąpielisko
        • Przysłop (Barania Góra)
        • Równica
        • Skrzyczne
        • Soszów
        • Stożek
        • Szyndzielnia
      • Beskid Żywiecki – wszystkie schroniska
        • Polskie schroniska turystyczne – Beskid Żywiecki
        • Beskidenverein – Babia Góra
        • Boracza Hala
        • Kikula
        • Krawców Wierch
        • Krupowa Hala
        • Lipowska Hala
        • Markowe Szczawiny
        • Pilsko – Hala Miziowa
        • Przegibek
        • Rycerzowa
        • Rysianka Hala
        • Wielka Racza
    • Góry Polskie
      • Seria plakatów Góry Polskie
      • Beskid Wyspowy
      • Tatry Zachodnie
      • Wysokie Tatry
      • Góry Sowie
      • Jura I
      • Beskid Śląski
      • Rudawy Janowickie
      • Karkonosze – Śnieżne Kotły
      • Karkonosze – Śnieżka
    • Mountains
      • Mont Blanc – plakat
      • Preikestolen – plakat
      • Matterhorn – plakat
      • Lauterbrunnen – plakat
    • Na zamówienie
      • Gruzja: Kazbek – Tetnuldi – Ushba
      • Lauterbrunnen
      • Festiwal Zdobywców – logo
      • Malinowska Skała
      • Wisła
      • Ski Alpinizm
      • The Mountains are Calling
      • Kreatywni Alpiniści – logo
  • Zdjęcia
    • Tam gdzie kończy się Gruzja
    • Sycylia
    • Surowe Ushguli
    • Arthkmo wieś widmo
    • Gruzja. Nim nastała moda
    • Z Mt.Blank na splicie
    • Dolina Mulakhi. Gruzja
    • Krzyżne do Pięciu Stawów na desce
    • Hińczowa na wprost
    • Mont Blanc na splitboardzie
    • Pierwsza Krew
    • Jesień w górach
    • Gerlach
    • Latarnia Lindesnes
    • Praga Magiczna
    • Mestia. Góry
    • Cesky Krumlov
    • Nohavica kolem
    • Kazbek
    • Jeszcze raz Mestia
    • Mestia
    • Tetnuldi Ski Resort
  • Kontakt
FEATURED PROJECTS
  • W teorii

    Przełęcz Krzyżne wydawać się może średnio atrakcyjnym celem na freerajdowy wypad. Kojarzy mi się z mozolnym w lecie zejściem i dość przeciętnym zimowym zjazdem w kierunku Doliny Pańszczycy.
    Jednak gdy podchodzimy zimową, czy też wiosenną porą do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów jest jedna linia, która od razu przykuwa oczy i jest nią Żleb pod Krzyżnem właśnie. Tą piękną linię wieńczy imponujące pole śnieżne, wszystkie pomniejsze żleby i żlebiki zmierzają ku centralnemu, który opadając staje się coraz węższy i bardziej stromy, co gwarantuje solidną dawkę emocji.
    W przewodniku Karola Życzkowskiego i Józefa Wali „Narciarstwo Wysokogórskie…” o omawianym żlebie czytamy (cyt.za Oppenhaimem bodajże): „Niemiły jest także charakter żlebu schodzącego z samego Krzyżnego. Ma on południową wystawę i śnieg znika tu wcześnie. Znalezienie momentu kiedy nie jest już lawiniasto, a warunki narciarskie są dobre jest dużą sztuką (…) o zjeździe w stronę Doliny Pięciu Stawów zimą mowy nie ma, a to ze względu na niesłychanie lawiniasty teren zbocza, podciętego ponadto w dole skałami”.

  • Ów żleb nie dawał spokoju w gronie SSS, zainteresował także Marcina Jaskółkę, z którym wybrałem się w te rejony na początku kwietnia 2013. Tydzień później korzystając ze sprzyjających warunków, postanowiliśmy spróbować.

  • W praniu

    Ponieważ w środku nocy zawitaliśmy do Piątki, bardzo miłą odmianą była możliwość zjechania rano pod ścianę.
    Do samego już żlebu trzeba było podejść po lawinisku, które rozsypało się z sąsiedniego żlebu. Jak widać od czasów Oppenheima, który pisał o podciętym w dole skałami żlebie, nic się tu nie zmieniło bo już na samym początku przyszło nam się zmierzyć ze skalnym progiem.
    Takich miejsc, mniej lub bardziej uciążliwych, jest w dolnej części kilka. Przy takiej pokrywie śniegu jaką zastaliśmy nie były trudne technicznie natomiast płynie pod nimi woda i bardzo często zapadamy w głębokie dziury.
    Podczas zjazdu lepiej takie miejsca pokonywać płynnie bo inaczej wrażenie, że deska za chwilę wpadnie do płynącej pod spodem rzeki jest duże i niezbyt przyjemne.

  • Problem w tym, że miejsca, w których owe progi występują, są też najbardziej przewężone.
    Najwęższy fragment żlebu w dolnej części wynosił ok. półtorej metra.
    Podchodząc mijaliśmy wiele obsuwów, które zeszły wcześniej bocznymi ścianami. Natomiast z samej góry nie zeszło wcześniej nic więc postanowiliśmy nie ryzykować dodatkowo i zostawić w spokoju te nietknięte pola, którymi zjazd sam w sobie nie stanowi wyzwania i w miejscu gdzie żleb rozszerza się gwałtownie my odbiliśmy w lewo w kierunku Przełączki pod Ptakiem.

  • Podsumowanie

    Zjazd jest ciekawy i dość różnorodny, więc po technicznym odcinku można sobie pozwolić na kilka bardziej frywolnych skrętów:) Byłby zdecydowanie przyjemniejszy gdyby nie wspomniane wcześniej kalafiory...
    Nowa deska, którą dostałem do przetestowania – srebrny Carbon Series Pathrona spisała się wyśmienicie. Żleb jest dość stromy, a przez wspomniane przewężenia oraz delikatne skręty w przypadku lotu można wylądować na skale.
    Główną trudnością jest chyba jednak świadomość tych mas śniegu centralnie nad sobą. Z tego względu osobiście nie planuję "powtórki z rozrywki" zwłaszcza, że widokowo można znaleźć w Taterkach ładniejsze miejsca.

  • Później okazało się, że jeszcze nikt tym wariantem nie zjeżdżał (choć pewnie zjeżdżał, choćby w dawnych czasach tylko nic o tym nie wiadomo) i tym sposobem ponownie , razem z Marcinem trafiłem na karty historii ;)